Przychody Ekstraklasy rosną, ale płatności to nie krótka piłka. eFaktor wkracza do gry i przyspiesza płatności dla klubów

Przychody Ekstraklasy rosną, ale płatności to nie krótka piłka. eFaktor wkracza do gry i przyspiesza płatności dla klubów

715,1 mln zł – to rekordowy przychód klubów Ekstraklasy w sezonie 2021/2022 według raportu „Piłkarska Liga Finansowa” Deloitte. Ten historyczny wynik nie obejmuje transferów zawodników, które wygenerowały ponad 145 mln zł przychodu, przy czym aż 93% tej kwoty pochodzi z transakcji zagranicznych. Wrażenie robią nie tylko stawki, ale także oczekiwanie na zapłatę za zawodników. Kiedy najlepsi z najlepszych osiągają pierwsze sukcesy w nowych drużynach, ich rodzime kluby muszą albo uzbroić się w cierpliwość, czekając na kolejne transze, albo… skorzystać z faktoringu.

 

Bicie rekordów w transferach, ale żółwie tempo w płatnościach

Liderem przychodów transferowych za sezon 2021/2022 została Pogoń Szczecin, która zyskała ponad 40 mln zł za kontrakt Kacpra Kozłowskiego z Brighton & Hove Albion F.C. Dodatkowo klub ma prawo do dwucyfrowego udziału procentowego w kolejnym transferze 19-letniego piłkarza. Płatność została rozłożona na raty spłacane przez 3 lata. To nieodosobniony przypadek w historii transferów z Pogoni Szczecin do zagranicznych lig. Gdyby nie faktoring, klub musiałby czekać przez wiele miesięcy na zapłatę za przeniesienie Łukasza Walukiewicza do Empoli FC czy Adama Buksy do New England Revolution.

– Prowadzenie klubu piłkarskiego od strony finansowej nie różni się znacznie od innego biznesu. Wszędzie czeka się na przelew. Im bardziej można skrócić czas oczekiwania na pieniądze, tym więcej komfortu i możliwości mają zarządzający – zwraca uwagę Mateusz Skowronek, Dyrektor Sprzedaży w eFaktor.

Przejście Cristiano Ronaldo z Juventus Turyn do Manchester United kosztowało 15 mln euro plus tzw. bonusy. Płatność została rozłożona na aż 5 lat – tymczasem umowa Ronaldo z „Czerwonymi Diabłami” wygaśnie już na koniec bieżącego sezonu. Czy piłkarz skończy karierę, zanim ostatnie transfery zostaną uregulowane?

Za sztandarowy przykład opieszałości w spłacaniu transferów zawodników może posłużyć FC Barcelona – klub wzbogacił się o Ferrana Torresa, ale zbiedniał o 55 mln euro. W zasadzie – dopiero o 3 mln euro, ponieważ tylko tyle zdołał zapłacić Manchesterowi City. Trzeba jeszcze podkreślić, że zobowiązania FC Barcelony wobec innych klubów przekraczają 100 mln euro – w tym za transfery.

 

Odroczone terminy płatności są problematyczne nie tylko na rynku transferów

Im więcej wart jest sportowiec, tym prawdopodobnie dłużej „sprzedawca” zawodnika poczeka na wpłynięcie pełnej kwoty na klubowe konto – na dodatek w ratach rozłożonych na wiele lat. Odroczone płatności za piłkarskie transfery są standardem, na którego odrzucenie nie może sobie pozwolić polski klub, zwłaszcza z mniejszą renomą w porównaniu ze słynnymi gigantami.

Co gorsza, trudny okres pandemii przyczynił się do opóźnień w przelewach z tytułu umów sponsorskich czy praw do transmisji rozgrywek, stanowiących główne źródło przychodów klubów. Spadki dochodów i problemy z regulowaniem podstawowych kosztów w firmach wspierających sportowców sprawiły, że wstrzymywano wypłaty środków dla klubów. Prośby o wydłużenie terminów płatności były akceptowane – kluby nie miały innego wyjścia, mimo że groziły im zatory płatnicze, również z powodu zamkniętych stadionów. Puste trybuny równały się zerowym zarobkom z tzw. dni meczowych.

W tak ciężkiej sytuacji, w której terminowe opłacenie zawodników czy pokrycie kosztów utrzymania obiektów sportowych znajduje się pod znakiem zapytania, do gry wchodzi firma faktoringowa.

 

Faktoring dla klubów sportowych

Zasada finansowania klubów sportowych przez eFaktor. Źródło: https://efaktor.com.pl/branze/kluby-sportowe/


eFaktor – ekspert od sportowych finansów

eFaktor wyróżnia się wieloletnim doświadczeniem w finansowaniu klubów sportowych. Po wykupieniu wierzytelności faktor przelewa kwotę pomniejszoną o prowizję na konto klubu, umożliwiając mu zainwestowanie w nowego zawodnika czy terminowe regulowanie bieżących zobowiązań. Podmiot odpowiedzialny za spłatę należności rozlicza się bezpośrednio z faktorem – zgodnie z harmonogramem ustalonym między klubami.

eFaktor podkreśla, że faktoring łączy sprzeczne interesy obu stron transakcji. – Klub sprzedający piłkarza bezzwłocznie uzyskuje pieniądze, które może przeznaczyć na dowolny cel, w tym wypełnienie luki po graczu. Klub kupujący może spłacać nowego zawodnika w dogodnych ratach. Jest szansa, że raty będą się zbiegać z przelewami od stacji telewizyjnych czy sponsorów. W międzyczasie pozyskany sportowiec pracuje na sukcesy drużyny – tłumaczy Mateusz Skowronek.

Faktoring jest wykorzystywany także do przyspieszania płatności z tytułu umów sponsorskich. Niemniej kluby stronią od upubliczniania tych informacji, aby nie urazić darczyńców, zwłaszcza tych, którzy podpisują kontrakty na kilka lat, zapewniając tym samym wieloletnie źródło finansowania.

– Telewizja i sponsorzy zapewniają lwią część budżetu klubowego, dlatego długie oczekiwanie na pieniądze jest wyjątkowo bolesne. Gotówka zazwyczaj potrzebna jest na już. Faktoring pozwala skrócić czas oczekiwania na należności. Przyspieszenie obiegu pieniądza podnosi elastyczność klubu i ułatwia pozyskiwanie kolejnych piłkarzy, których za jakiś czas będzie można sprzedać z zyskiem – dodaje Mateusz Skowronek.

 

Finansowanie faktur dla branży sportowej sposobem na starcie z inflacją

eFaktor wspiera finansowo podmioty związane z grami zespołowymi, sportami motorowymi, a nawet drużyny e-gamingowe. – Współpracujemy z przedstawicielami nie tylko popularnych dyscyplin, ale także tych mniej oczywistych, np. e-sportowych. Z jednej strony – to może zaskakiwać, ale z drugiej strony – są to na ogół młodzi ludzie, dla których faktoring jest naturalnym narzędziem finansowym – wyjaśnia Mateusz Skowronek.

Niezależnie od tego, czy mówimy o tradycyjnych rozgrywkach na murawie, czy o fantastycznych starciach w wirtualnym świecie, kluby zmagają się z tymi samymi problemami z płatnościami – także poza okienkami transferowymi.

Pesymistyczne prognozy ekonomistów wskazują, że średnia inflacja w 2023 roku utrzyma się na dwucyfrowym poziomie. Popyt na faktoring – również poza klubami sportowymi – może wzrosnąć przede wszystkim ze względu na błyskawiczne odmrażanie pieniędzy z faktur. W związku z malejącą wartością pieniądza w czasie tym bardziej opłaca się ponieść odsetki i prowizję dla faktora, zamiast czekać przez wiele miesięcy na środki, które pokryją mniej wydatków wskutek nieustannych podwyżek. W artykule o kosztach faktoringu przeanalizowaliśmy, ile kosztuje finansowanie faktur i na jakie opłaty należy zwrócić uwagę, czytając umowę.

eFaktor angażuje się zarówno w finansowanie czołowych polskich klubów, jak i w akcje sponsorskie (np. wspierając mecze Radomiak Radom) czy edukacyjne. Od 5 września 2022 roku „Ekstraklasa po godzinach” w Canal+ Sport przyciąga uwagę nowym cyklem – „Biznes, piłka, pieniądze”. Kilkuminutowy segment rzuca nowe światło na kluby piłkarskie – eFaktor przedstawia je od strony biznesowej i finansowej. W końcu w sporcie liczy się nie tylko talent i ciężka praca zawodników, ale też pieniądze, które rozpalają wyobraźnię kibiców jak niejeden gol.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *